W ostatnich dniach odbieram codziennie po kilkanaście telefonów i wiadomości mailowych od klientów, których reprezentuję przed sądami w związku dochodzeniem unieważnienia umowy kredytu frankowego z pytaniami o bezpieczeństwo skorzystania z wakacji kredytowych. Nadzwyczajna sytuacja związana z epidemią wirusa COVID-19 spowodowała, że na skutek nacisków społecznych oraz ze strony rządowej banki na powszechną skalę rozpoczęły umożliwianie czasowego zaprzestania spłat rat kredytowych. Nauczeni doświadczeniem konsumenci obawiają się pozostawienia haczyków przy takim rozwiązaniu.
Pragnę jednak podkreślić, że w mojej ocenie, w tym przypadku banki - o dziwo – nie przygotowały pułapek dla klientów, zaś samo skorzystanie z wakacji kredytowych nie wpływa na szanse w postępowaniu sądowym (zarówno tym będącym już w toku, jak również dla pozwów, które dopiero mają zostać złożone). Podobnie rzecz ma się z samą możliwością skorzystania z powyższego rozwiązania – ewentualne pozostawanie w sporze sądowym nie wpływa na decyzję banku o zawieszeniu spłat. Jedynymi wymogami stawianymi przez większość podmiotów jest brak zaległości w spłatach kredytu.
Jeżeli chodzi o samą procedurę umożliwiającą wdrożenie w życie powyższego rozwiązania to różni się ona nieco w zależności od banku – co do zasady wszystkie potrzebne kredytobiorcy informacje opisane są na stronie internetowej banku. W niektórych bankach wystarczy samo wypełnienie formularza przez internet, w innych zaś po złożeniu wniosku o udzielenie wakacji kredytowych za pośrednictwem platformy koniecznym jest jeszcze udanie się do placówki stacjonarnej celem podpisania aneksu. Różnice zachodzą również w zakresie oferowanych rozwiązań, tj. długości karencji (najczęściej są to 3 miesiące, w niektórych bankach nawet 6) oraz tego czy owa karencja będzie dotyczyła całych rat czy tylko ich kapitałowej części. W analizowanych przeze mnie rozwiązaniach proponowanych przez mBank, Millennium, BPH (dawny GE Money Bank), Deutsche Bank, PKO BP S.A. nie znalazłem rozwiązań mogących wpłynąć na szanse skutecznego podważenia umowy kredytowej. Co więcej, podkreślić należy, że w świetle uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 roku sygn. akt III CZP 29/17 oceny stosunku prawnego dokonuje się stosownie z okolicznościami i przepisami obowiązującymi na datę zawarcia umowy. Skorzystanie z wakacji kredytowych, karencji czy też odroczenia w spłatach pozostaje więc całkowicie na marginesie sporu.
Dlatego też w przypadku trudności finansowych związanych wywołanych obecną sytuacją epidemiologiczną można z „czystym sumieniem” skorzystać z wakacji kredytowych.
adw. Marcel Marszałek